niedziela, 27 stycznia 2013

G - Style

- Najbardziej lubię szyć sukienki. Wszystkie ich rodzaje i fasony. To moja perełka. Można tez przynieść projekt lub przyjść z sama ideą. Czy długą czy krótką, czy z bajerami w „G-Style” szyje się wszystko. Teraz to już bawię się już modą i ubieram tkanine w dodatki – mówi Grażyna Pander – Kokoszka, właścicielka Pracowni Krawieckiej „G-Style”. Odpowiednio dobrana i skrojona sukienka może wylansować gwiazdę. Ta źle dopasowana – zrujnować życie i karierę. Dlaczego ? Sukienka to atrybut prawdziwej kobiecości. Ona jest jak naturalna terapia. Wystrzałowa kreacja ukrywa wady i podkreśla zalety. Piękna suknia całkowicie odmienia kobietę, przenosi ją w inny, często niemalże bajkowy świat. Urozmaica życie. W takich właśnie sukniach i sukienkach klientki opuszczają pracownię „G-Style” mieszczącą się w centrum Rudy Śląskiej.
Na ścianach wisi wiele zdjęć Pani prac? Szyję według własnych pomysłów, a moje prace uczestniczą w sesjach fotograficznych. Mnóstwo na nich znanych twarzy! Tak, szyłam na przykład płaszcz dla Michała Szpaka. Podczas ostatniej metamorfozy w Silesia City Center współpracowałam z Tomkiem Jacykowem i Mają Sablewską.
Na zdjęciach rozpoznaję też obrazy z wizyty Paris Hilton. Szyłam wówczas sukienki-srebne bombeczki z kuleczkami dla hostess. Za nami leży mnóstwo bel z materiałami, pełna paleta kolorystyczna ... Tak, starannie dobieram tkaniny. Jeżeli nie mam materiału to staram się przywieźć i dopasować kolorystykę. A te dodatki w gablotkach? Szyję także torebki do sukienek. Czasami wystarczy kupić haft, przyciąć go i powstaje pas. A jakie są u Państwa ceny? Spokojne! A jak z terminami realizacji? Zależy od okresu. W grudniu lub maju trzeba przyjść 1, 5 miesiąca wcześniej. Prostą zwykła spódnice uszyję do 7 dni. Słyszałam, że szyje Pani suknie ślubne i sukienki dla druhen? Tak, każda w innym fasonie, ale z ozdobnym elementem łączącym, na przykład fioletowym dodatkiem. W jednej sukience jest to paseczek, w innej ozdobny kwiat. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję. Rozmawiała Maya M. Kowalczyk
Pracownia „G-Style” Ul. Janasa 24 41-700 Ruda Śląska tel. 501 806 019

czwartek, 17 stycznia 2013

Wywiad z Mistrzem

Pierwsze wrażenie nadal jest w cenie. Składa się nań przede wszystkim to jak wyglądamy. Proporcje, stylizacja, kolorystyka i „język ciała”. - Jak tworzyć wizerunek by pokazać się z jak najlepszej strony?- z tym pytaniem zwróciłam się do Olafa Tabaczyńskiego, Międzynarodowego Mistrza Makijażu Profesjonalnego i stylizacji. -Jest przestrzeń osobista, która nigdy nie powinna być dominująca, a raczej pozostawać w równowadze z dwoma pozostałymi. Mamy więc czynniki środowiskowe i te kulturowe. Jeżeli te trzy czynniki grają ze sobą to właściwie jesteśmy w stanie odnaleźć się w każdej sytuacji. Jeśli brakuje któregoś z tych składników - to najczęściej nie pasujemy do sytuacji. Jeżeli ktoś działa na „froncie”, występuje po tej drugiej stronie, to świadomość własnego wyglądu jest niezwykle ważna. Czy makijaż, a szczególnie ten fotograficzny i filmowy, jest dla mężczyzn? Zdecydowanie tak. Absolutnie jest to rzecz tak samo niezbędna jak dla nurka butla i tlen do oddychania, ponieważ takie jest środowisko. Jeżeli chcemy w tym środowisku dokonać czegoś ważnego, trzeba z cała przyłbicą przyjąć to co tego środowiska dotyczy. Dlatego makijaż w przypadku mężczyzn występujących przed kamerą wydaje się być i jest narzędziem pracy. Przed kamerami, w studio - światło jest niezwykle specyficzne, obiektyw inaczej przekazuje a kamera rejestruje rzeczywistość. Poza tym taki obraz ogląda się przez dłuższy okres czasu niż dzieje się to podczas spotkań tête–à–tête. Makijaż męski w takiej sytuacji? W jaki sposób go wykonywać by uniknąć dwuznaczności? Po pierwsze, bez przesady – po prostu - neutralnie. W tej sytuacji liczy się forma matu, wyrównanie kolorytu skóry. Może nawet lekkie jej przyciemnienie, ponieważ ilość światła powoduje, że jest jaśniejsza. Żyjemy w czasach, w których sprzęt do rejestracji obrazu jest coraz bardziej doskonały. Dlatego tez i kosmetyki winny być równie doskonałe jak skóra. Proponuje Pan makijaż wyłącznie profesjonalnymi liniami kosmetyków? Myślę, że tak. Większość ludzi i tak ma świadomość, że nad sesją fotograficzną, kampanią promocyjną czy wyborczą pracuje cały sztab ludzi między innymi makijażystka czy makijażysta. Makijaż nie budzący wątpliwości swą dwuznacznością spełnia wszystkie funkcje wpisane w obieg danej osoby. Jakiego typu warsztaty Państwo organizują? Tylko dla profesjonalistów czy także dla domowych adeptek sztuki wizażu? Mamy trzy profile działalności. Obsługujemy zdarzenia publiczne, korporacje i osoby indywidualne. Z jakich usług najczęściej korzystają u Państwa korporacje? Prowadzimy szkolenia. Zajmujemy się „opakowaniem ludzi i sytuacji”, czyli stylizacjami, kreowaniem wizeunku oraz organizujemy eventy, współuczestniczymy przy kampaniach, dajemy pomysły jak takie kampanie przeprowadzić. Współuczestniczymy z innymi firmami orbitalnie przy promocji danej osoby albo całej grupy osób lub tez ja budujemy. Kiedyś LOT zwrócił się do nas z zapytaniem o zbudowanie wizerunku wszystkich pracowników. Trzeba było ułożyć wszystko „od góry do dołu” u takich osób. Od osób na wyższych szczeblach dostajemy także zapytania ofertowe dotyczące savoir-vivre. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję. Olaf Tabaczyński - Międzynarodowy Mistrz Makijażu Profesjonalnego – 1. z 15. osób na świecie - Absolwent m. in. ASP w Poznaniu, International Visagist Academy w Szwecji, szkoły Revlona w Wielkiej Brytanii - Juror Międzynarodowych Mistrzostw Makijażu, członek organizacji międzynarodowych w tym również VIP WK International, Mistrz Polski Makijażu i Stylizacji - Od 1993 roku popularyzator profesjonalnych technik pracy w zakresie makijażu, stylizacji i kreowania wizerunku opartych o Międzynarodową Licencję Szkoleniową GitVare - Założyciel i właściciel AW Maestro -Pracował m.in. dla: International Film festival cannes, Polish Film Festival w Los angeles, Miss Polski, Miss Polonia, Elite Model Look, Ambasady USA w Polsce, Canal+, RTL 7, Elle, Twój Styl, Fashion, TVP, Polsat, TVN, TV Polonia, Playboy, Wella, Shiseido, Douglas, Lancome, W. Kruk, Revlon, LOT ... oraz wielu innych -Zdobywca znaku jakości za "Kreacje ludzi świata kultury, polityki i sztuki" oraz "Grand Prix" znaku jakości w kategorii „Kreacji wizerunku i wizażystyki” przyznanych przez Unię Wielkopolan

sobota, 12 stycznia 2013

Szkolenia z męskiego dress codu

Kamil Sobczyk to wschodząca gwiazda polskiej mody. Ten finalista międzynarodowych konkursów: Fashion Designer Awards, Re-Act Fashion Show oraz europejskiego konkursu   tkanin CCC Crush - Rooms for Free zdobywa świetne recenzje. W stylizacji przedstawionej na okładce ostatniego wydania magazynu „Sukces” główną rolę gra płaszcz zaprojektowany i wykonany w atelier Kamila Sobczyka. – Prawdziwym sukcesem byłoby dla mnie pokazanie się na London Fashion Week i możliwość znalezienia swojego nazwiska oraz relacji z pokazu na stronie wydarzenia. Taki pokaz to efekt dobrze prosperującej firmy. Pracuje nań wielu ludzi – mówi Sobczyk. Życząc mu spełnienia tego marzenia zapraszam Państwa do lektury dalszej części opowieści o kulisach projektowania i świata mody.

Stworzenie flagowego sklepu i przygotowywanie szeregu linii produktowych to nie lada wyzwanie dla młodego projektanta. Dzięki pasji jakiej oddaje się modzie i wrodzonemu talentowi Kamil Sobczyk sprostał mu perfekcyjnie. Choć hasło firmowe jego marki „fashion belongs to men” wydaje się kłaść większy nacisk na projektowanie dla mężczyzn projektant nie odżegnuje się całkowicie od tworzenia kreacji dla płci pięknej. Projektuje nie tylko dla dojrzałej klienteli. Atelier regularnie organizuje warsztaty modowe. Oryginalne i praktyczne prace Sobczyka niewątpliwie są kolejnym dowodem na to, że moda jest formą artystyczną najlepiej oddającą ciągłe zmiany zachodzące w sztuce współczesnej. Jak twierdzi sam autor największą inspiracją jest dla niego muzyka - filmowa, elektroniczna, rock alternatywny. - Studia dały mi ogromne możliwości rozwoju, ale w takiej branży jak moda trzeba wiele pracować samemu. Dały mi pojęcie o kompozycji, doborze kolorów, na jakim poziomie powinno to być robione by całość dobrze wyglądała. Korekty z profesorem rzuciły nowe spojrzenie na myślenie o projektowaniu. Nie siadamy z kartką papieru i projektujemy, lecz zaczynamy od zebrania jak najwięcej informacji o tym co mamy przygotować a dopiero potem to przygotowujemy – opowiada Sobczyk w zaciszu swej pracowni. W tym atelier położonym w centrum miasta zapomina się o miejskim zgiełku. - Niedawno w pobliskim teatrze odbywały się castingi do „Mam talent”. Jednym z jurorów był Robert Kozyra. Postanowiłem pójść tam by zanieść mu jedną koszulę w prezencie. Ciekawy byłem jego reakcji. Udało mu się dotrzeć do jego garderoby i porozmawiać z nim. Bardzo się ucieszył – ciągnie swą opowieść młody projektant.
Kamil Sobczyk ma w sobie wiele charyzmy będącej mieszanką talentu, wizjonerstwa i wrażliwości artystycznej. - Chciałbym zrobić kostiumy do jakiejś sztuki. Pozwala to na puszczenie wodzy wyobraźni. Nie trzeba się martwić, że ktoś w tym idzie do biura. Dostaje się jedynie wytyczne i można poszaleć – dodaje. Wykreowaną przez niego formę wyrazu porównałabym do lasera najnowszej generacji. Jest zdecydowana, śmiała i wyraźna, jak na mistrza  przystało, a zarazem, dzięki właściwie dobranym i spójnym środkom wyrazu,  łagodna i bezbolesna w swej ekspresji.
- Moda to wszystkie ubrania, ale nie wszystkie ubrania to moda. To chyba kluczowe w tym wszystkim ... – cytuje zasłyszaną sentencję w odpowiedzi na moje pytanie czym jest dla niego moda. Kamil Sobczyk zachował swą autentyczność w jakże pełnym fantazji świecie mody. Stroje sygnowane tą marką to rzeczy projektowane ze smakiem i stylem, wykonane z najwyższej jakości tkanin, skrojone na miarę. Warto je mieć w swojej szafie, bo strój jest przecież jedną z najpiękniejszych form komunikacji niewerbalnej. Naszą flagą, zbroją, cichą opinią. By pokazać się w nich jak najlepszej strony i wypowiedzieć się za ich pomocą w jak najtrafniejszy sposób, podkreślając swe zalety i tuszując wady,  warto zapisać się na organizowane przez atelier Kamila Sobczyka warsztaty „Trzy kroki do sukcesu”, podczas których sam projektant wraz ze stylistką opowiadają o arkanach projektowania, stylizacji, kanonach analizy kolorystycznej oraz, jako ukłon w stronę kobiecej części widowni, brafittingu. - Szycie indywidualne to, przede wszystkim, tworzenie. Na początku rozmawiamy o tym co klient lubi, w czym się dobrze czuje. Jeżeli klientka nie przychodzi z konkretnym pomysłem w głowie tworzymy go wspólnie lub ja wymyślam go na podstawie wywiadu z klientem. Oczywiście, biorę pod uwagę jej kształty i pasującą do niej kolorystykę. Na kolejnym spotkaniu klientka otrzymuje 3 propozycje projektów oraz próbki tkanin. Jej zadanie polega na wyborze jednej z nich. Kolejnym krokiem jest produkcja – wyjaśnia projektant.

Właściwa stylizacja sprawia, że drzwi stają otworem. Uczestnicy warsztatów „Trzy kroki do sukcesu” uczą się także jak przez nie przejść z wdziękiem i prezencja by bez reszty oczarować swe otoczenie.

Życie to jedna wielka gra. Nie daj się ograć. „Trzy kroki do sukcesu” umożliwią Ci przejście na  wyższy poziom. Zapisz się już dziś! Szczegóły: redakcja@business-relations.pl

sobota, 5 stycznia 2013

Zapraszenie na prelekcję i warsztaty z Olafem Tabaczyńskim

Jesteś maturzystką/maturzystą? Twoja pociecha przygotowuje się do pierwszego w życiu balu? Zapraszamy do Katowic na warsztaty wizażu studniówkowego prowadzone przez samego Olafa Tabaczyńskiego. Pokaz będzie poświęcony aktualnym trendom modowym oraz makijażowym, analizie kolorystycznej, poradnictwu w zakresie indywidualnego doboru stroju i makijażu studniówkowego. Olaf Tabaczyński zalicza się do szczęśliwej piętnastki osób na świecie, które mogą poszczycić się tytułem Międzynarodowego Mistrza Makijażu Profesjonalnego. Jest także Mistrzem Polski Makijażu i Stylizacji.
Warsztat z Mistrzem Olafem Tabaczyńskim ma na celu przede wszystkim przekazanie uczestnikom praktycznych umiejętności w zakresie samodzielnego przygotowania makijażu studniówkowego. Aby spotkanie przyniosło maksymalnie dużo korzyści uczestniczącym w nim osobom, powinny one przynieść ze sobą strój, który przygotowują dla siebie jako strój studniówkowy (jeśli posiadają), dodatki, biżuterię, a nawet obuwie, a także ulubione kosmetyki kolorowe. 
Liczba uczestników warsztatu jest ograniczona po to, by efektywnie pod okiem Mistrza wypróbować indywidualnie dopasowanych makijażowych tricków i sztuczek oraz dobrać makijaż najlepiej pasujący do typu urody i stroju danej osoby, a zarazem zgodny z trendami sezonu. 

Wszystkie zainteresowane maturzystki oraz maturzystów serdecznie zapraszamy do udziału!