Ilość komórek tłuszczowych w ciągu życia człowieka nie zmienia się. Kiedy przybiera się na wadze zwiększają one swą objętość. Wówczas mogą uciskać naczynia krwionośne oraz nerwy. Gdy powiększone adypocyty naciskają na naczynia dochodzi do zmniejszenia perfuzji tkanek, ich natlenowania i zmniejszenia poziomu odpływu produktów przemiany materii. W normalnych warunkach utlenienie przebiega w tkance tłuszczowej poprzez pirogronian. Gdy nie jest ona dostatecznie dotleniona proces ten zachodzi z wytworzeniem kwasu mlekowego, który pobudza syntezę kolagenu. W tym przypadku jest to zjawisko negatywne, bo w tkance brakuje miejsca. Stąd lepsze dotlenienie i usunięcie produktów przemiany materii bardzo pomaga w walce z „pomarańczową skórką”.
Rodzaje
Cellulit to przypadłość dotycząca skóry oraz tkanki podskórnej. Dzieli się go zwykle na:
- „wodny”–nadmierne ilości wody zatrzymywane są w organizmie na skutek zaburzeń w gospodarce hormonalnej czy stosowania nieprawidłowej diety,
- „tłuszczowy”–komórki tłuszczowe gromadzą trójglicerydy powstałe w wyniku syntezy z cukrów i kwasów tłuszczowych; etiologia wiąże się z zaburzeniami metabolicznymi, dodatnim bilansem energetycznym oraz nieprawidłowym funkcjonowaniem układu endokrynologicznego,
- „mieszany”–różny w różnych częściach ciała.
Gdzie?
Te mało estetyczne podskórne grudki tłuszczu w okolicach brzucha, miednicy, ud, kolan, łydek i barków to kobieca domena.
Przyczyny
Przyczyny cellulitu także są wielorakie. Te wewnętrzne to m.in.: predyspozycje genetyczne, zaburzenia w działaniu układu endokrynologicznego (estrogeny), zaburzenia metaboliczne, krążenia żylnego i limfatycznego, zaś wymieniając te egzogenne warto wspomnieć o: niewłaściwej diecie, stresie, braku odpowiedniej aktywności fizycznej i stosowaniu używek typu kawa czy alkohol.
Jako jego główną przyczynę wymienia się brak równowagi hormonalnej. Stąd dotyka on nie tylko osoby z nadwagą, ale także te zupełnie szczupłe. Łańcuch reakcji rozpoczyna podwyższony poziom żeńskich hormonów płciowych. Dzięki nim struktura kobiecej tkanki łącznej ma wysoką elastyczność i rozciągliwość. Warto podkreślić, iż budowa tkanki tłuszczowej u płci pięknej jest odmienna niż u mężczyzn. U kobiet stabilizujące ją pochewki międzytkankowe są inaczej usytuowane co zwiększa prawdopodobieństwo m.in. na gromadzenie zapasów tłuszczu. Cechy te, niezbędne w trakcie ciąży, mają swe słabe strony. Taka budowa sprzyja jednocześnie rozwojowi cellulitu, gdyż umożliwia przemieszczanie się pozbijanych w grudki komórek tłuszczowych pomiędzy elastycznymi włóknami podporowymi. Wraz z przewagą lipogenezy (proces tworzenia zapasów energetycznych w postaci tłuszczów) nad lipolizą (proces spalania zgromadzonych tłuszczy) komórki tłuszczowe powiększają się–nawet stukrotnie. Gdy osiągną właściwy sobie próg pojemności wysyłają sygnały do komórek macierzystych. Te zaś pod ich wpływem rozpoczynają proces namażania. Wskutek osłabienia bądź uszkodzenia włókien podporowych dochodzi do ich dalszej penetracji przez coraz to większe ilości coraz większych adypocytów. W efekcie dochodzi do nierównomiernego rozkładu tkanki łącznej oraz podskórnej tkanki tłuszczowej. Zbyt wysoki poziom estrogenów wpływa nie tylko na magazynowanie tłuszczów, ale i wody. Zwiększając przepuszczalność naczyń krwionośnych powodują powstanie miejscowych obrzęków. Na skutek ucisków na naczynia krwionośne wywołanych obrzękami oraz pozbijanymi komórkami tłuszczowymi dochodzi do zatrzymania wody oraz spowolnienia procesów eliminacji tłuszczów i toksyn. Zaburzenia w krążeniu limfatycznym prowadzą do „zmiękczenia” tkanki łącznej. Toksyny zaczynają wnikać do innych tkanek, także do adypocytów. W efekcie te ostatnie jeszcze bardziej powiększają swe rozmiary i jeszcze szybciej namnażają się. W tak zaawansowanym stadium rozwoju deformacja tkanki łącznej pod postacią zniekształceń powierzchni skóry jest już widoczna gołym okiem.
Jako, że patogeneza cellulitu jest dość złożona stąd to i program naprawczy winien być kompleksowy. Pierwszym krokiem winna być indywidualna diagnostyka rodzaju i stadium jego rozwoju oraz wywiad na temat indywidualnych predyspozycji, schorzeń i stylu życia. Taki właśnie program przedstawimy Państwu w kolejnych odcinkach bloga projektu „Zostań figurą”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz